Kurs tlumaczenia modow do Baldur's Gate II, II
II. Zagadnienia związane z językiem polskim
Spis treści
Nazwy bohaterów przyłączalnych (BP)
Nazwy bohaterów niezależnych (BN) i innych istot
Jest mnóstwo różnic między językami polskim i angielskim (z uwagi na fakt, iż niemal wszystkie mody posiadają warstwę narracyjno-dialogową w języku angielskim, niniejszy poradnik koncentruje się na kwestiach związanych z tłumaczeniem z języka angielskiego do polskiego), nie jest zadaniem tego, mimo wszystko tematycznie ograniczonego, poradnika ich analiza. Pozwolimy sobie tylko nadmienić kluczowe – w naszym odczuciu – kwestie.
Chociaż oba języki są ze sobą – wg klasyfikacji genetycznej – spokrewnione (zalicza się je bowiem do jednej rodziny – języków indoeuropejskich), to różnią się od siebie dość znacznie, zwłaszcza, ujmując rzecz skrótowo, w aspekcie gramatyki. Częściowo istotę największych różnic konstatują dwa inne kryteria podziału języków:
1) morfologiczne – w tej klasyfikacji trudno określić w pełni precyzyjnie, do której grupy zalicza się angielski, najbliżej mu do języków izolujących, na pewno jednak nie zalicza się do języków fleksyjnych (posiada jedynie szczątkową fleksję, w dodatku w charakterze reliktu), do których z całą pewnością należy język polski (w którym – pisząc obrazowo – odmienia się niemal wszystko, co odmieniać się może).
2) wykładników syntaktycznych – angielski stanowi typowy język pozycyjny (znaczenie nadaje wyrazowi jego miejsce w zdaniu, co więcej, często określa nawet, jaką funkcję on pełni), polski z kolei to tzw. język przypadkowy (znaczenie nadaje wyrazowi jego forma, czyli kluczową rolę ma odmiana słowa; nawiasem pisząc – znacznie lepszym byłoby określenie: deklinacyjny).
Są to w zasadzie kluczowe kwestie, konstatują bowiem, że:
1) Języki te nie są w pełni komplementarne – nie zawsze można oddać np. rzeczownik za rzeczownik; do tego dochodzi problem z imiesłowami, które w języku polskim niestety powoli zanikają. Ponadto w języku angielskim częściej używa się strony biernej, w dodatku w znacznie szerszym zakresie używać jej można. Jeszcze inną różnicą są tu zdania charakteryzujące nasze odczucia, opisujące nasz stan czy po prostu ujawniające nasz dystans do sprawy (I suppose itd.), które w języku angielskim często dodawane są na końcu, podczas gdy w języku polskim powinny znajdować się na początku.
2) W języku polskim znacznie więcej rzeczy można wyrazić samą konstrukcją szyku, który w angielskim – z definicji – jest sztywny.
Pewne kwestie dotyczące fleksji zostaną omówione w III części – o tokenach.
W Baldur’s Gate II postać stworzona przez gracza wypowiada się co do zasady w imieniu własnym, a nie drużyny – to znaczy w liczbie pojedynczej. Dalsze implikacje tego stwierdzenia przedstawimy w kolejnej sekcji.
Wypowiadanie się nie obejmuje dziennika, w którym dla odmiany preferuje się liczbę mnogą. Pierwotnie związane to było z samą specyfiką lokalizacji (czyli rodzaj obsługiwany tylko tokenowo – o rodzaju poniżej, o tokenach w III części tego poradnika), a także faktem, iż narracja w dzienniku prowadzona jest głównie w czasie przeszłym.
Obecnie, mimo większych możliwości, jakie oferuje WeiDu, wciąż występują problemy – zwłaszcza w przypadku, gdy wpisy do dziennika obsługiwane są przez osobny, zdefiniowany plik *.tra (setup bądź journal), który uruchamiany jest przez komendę w pliku *.tp2, np.:
LANGUAGE ~Polish~ ~Polish~ ~Reunion/Polish/Setup-Reunion.tra~
– dlaczego tak się dzieje, o tym poniżej.
W poprzedniej sekcji wspomnieliśmy o liczbie pojedynczej wypowiedzi, z tego względu niektóre wypowiedzi muszą uwzględniać płeć rozmówcy. Dzieje się tak w następujących przypadkach:
1) Gdy kwestię wypowiada główny bohater (będziemy go zwać także protagonistą):
@4 = ~W tej chwili jestem dość zajęty. Może później.~ ~W tej chwili jestem dość zajęta. Może później.~
2) Gdy wypowiedź innej postaci jest skierowana do protagonisty:
@657 = ~Szczęściarz z ciebie, co? Szkoda, że szef cię wypuścił. Byłby z ciebie niezły niewolnik.~ ~Szczęściara z ciebie, co? Szkoda, że szef cię wypuścił. Byłaby z ciebie niezła niewolnica.~
3) Gdy wypowiedź odnosi się do protagonisty:
@14 = ~Nie tak prędko! Nie pozwolę zginąć mojemu bohaterowi!~ ~Nie tak prędko! Nie pozwolę zginąć mojej bohaterce!~
Jest to ujęcie do pewnego stopnia uproszczone, inne przypadki związane z rodzajem zostaną omówione w III części – dotyczącej tokenów.
Formę wypowiedzi dla postaci żeńskiej zapisujemy w tym samym stringu, bez powielania jego numeru, tj. bezpośrednio po tyldzie kończącej wypowiedź "męską" następuje spacja i tylda otwierająca wersję "żeńską" wypowiedzi – jak w powyższych przykładach.
W przypadku korzystania z programu TREP należy zmienić w górnej części ekranu zakładkę "DEFAULT TEXT" na "FEMALE TEXT" i wpisać drugą wersję w nowo otwartym dolnym oknie. Program zadba o zachowanie właściwej formy przetłumaczonej linii w pliku docelowym.
Inaczej to wygląda w przypadku plików zdefiniowanych (czyli określonych w pliku *.tp2; więcej na ich temat w I części niniejszego poradnika) – WeiDu nie ładuje ewentualnych stringów w rodzaju żeńskim, co przekłada się na utrudnienia w tłumaczeniu wpisów do dziennika (o ile zostały wydzielone do pliku zdefiniowanego), tekstów skryptów, czasem przedmiotów czy zaklęć. W następnej części (III – tokeny) niniejszego poradnika znajdziesz informację o małej "furtce".
Wyjątkową sytuację stanowi przypadek, gdy string jest udźwiękowiony. W części przypadków string będzie identyczny niezależnie od rodzaju bądź da się bez trudu zmienić. Nieraz jednak możemy napotkać sytuacje kłopotliwe, gdzie prosi się o osobne rodzaje. Prześledźmy taką kwestię:
@5 = ~You took me in, an outcast and a drow, so I can but assume we will set out after your friend.~ [YASRA229]
Tłumacz niedbający o kwestię ugłosowienia oddał to w następujący sposób:
@5 = ~Przyjąłeś mnie, chociaż jestem wygnańcem i drowem, domyślam się więc, że nie porzucisz przyjaciółki w potrzebie.~ [YASRA229] ~Przyjęłaś mnie, chociaż jestem wygnańcem i drowem, domyślam się więc, że nie porzucisz przyjaciółki w potrzebie.~ [YASRA229]
Przyszło jednak do udźwiękowienia i konieczne było jakoś to rozwiązać – najlepiej przeredagować zdanie w taki sposób, by "zgubić" rodzaj protagonisty:
@5 = ~Podróżujesz ze mną, chociaż jestem wygnańcem i drowem, domyślam się więc, że nie porzucisz przyjaciółki w potrzebie.~ [YASRA229]
W tym przypadku nie było to zbyt karkołomnym zadaniem, zdarza się jednak, że nie jest to możliwym bez znacznego okaleczenia zdania. Mamy wówczas dwa rozwiązania:
1) Jeśli nie jest planowane tworzenie wersji audio, wówczas można zduplikować (na końcu stringu żeńskiego umieszczamy identyczny odsyłacz do pliku audio, jak w przypadku stringu męskiego).
2) Jeśli udźwiękowienie będzie implementowane, można dodać osobny dźwięk dla rodzaju żeńskiego, trzeba jednak pamiętać, że nazwa nie może być dłuższa niż 8 znaków.
Mimo iż ogólna tendencja języka polskiego wykazuje dążenie do likwidacji tego przypadku (w języku mówionym w rodzaju męskim już niemal zanikł, zwłaszcza w odniesieniu do imion, rodzaj żeński ma się nieco lepiej, choć i w nim wychodzi z użycia), w Sadze Baldur's Gate (zwłaszcza w BG II) wciąż jest – w większości przypadków – używany. Tak również przyjęliśmy w tłumaczeniach – uznajemy, że w każdym możliwym przypadku należy starać się zachować wołacz.
Jest od tego prawidła jedno odstępstwo – gdy chcemy zaakcentować pewne, określone zachowania i postawy rozmówcy, jak: niechęć, oschłość, wrogość, pogardę czy nienawiść wobec interlokutora, tudzież zniecierpliwienie, irytację bądź gniew okazywane w rozmowie z nim – ogólnie rzecz ujmując negatywne nastawienie do rozmówcy, podczas gdy użycie wołacza wyraża uprzejmość, pozytywny do niego stosunek.
Jest to trudne do uchwycenia, zwłaszcza dla dzisiejszego użytkownika, jednak postaramy się to ukazać na wybranych przykładach. Porównajmy bowiem poniższe zdania:
1) ~Co robisz, Nalia?~ // pytanie w tonie neutralnym bądź negatywnym, stanowi formę przygany
~Co robisz, Nalio?~ // pytanie wyraża nasze zainteresowanie czynnością bądź samą Nalią
2) ~Masz swoją rzepę, Jan!~ // = pilnuj swego nosa
~Masz swoją rzepę, Janie!~ // np. jako odpowiedź na pytanie (retoryczne) Jana po kolejnym odejściu Lissy: ~I co mi pozostało?~
Można doszukać się w nich pewnego zabarwienia emocjonalnego, jak gdyby ktoś, zwracający się w mianowniku (który z reguły nie jest dłuższy, do tego nie wymaga wysiłku wyszukania odpowiedniej formy) cedził imię rozmówcy przez zęby, z kolei mówiąc w wołaczu, okazywał sympatię.
Każda prawdziwa lub fikcyjna rzeczywistość operuje pewnym zestawem nazw własnych – przede wszystkim toponimów i antroponimów, stałe też powinny być ich odpowiedniki w tłumaczeniach na dany język.
W przypadku Sagi Baldur's Gate w grę wchodzą przede wszystkim:
1) nazwy postaci (np. Corgeig Axehand -> Corgeig Topororęki)
2) nazwy miejsc (np. Trademeet -> Targowo)
3) nazwy przedmiotów (np. Flail of Ages -> Cep bojowy Wieków)
4) nazwy zaklęć (np. Abi-Dalzim's Horrid Wilting -> Plugawy uwiąd Abi-Dalzima)
5) nazwy potworów (np. Phase Spider -> Pająk przenikający)
Nawet sama gra jest mocno niejednolita – przede wszystkim w aspekcie opisów przedmiotów, zaklęć czy nazw własnych. Dodatkowy mętlik wprowadza zmiana systemu opisów technicznych wraz z każdą częścią (z największą między Cieniami Amn a Tronem Bhaala), przy pozostawieniu bez zmian opisów z części poprzednich.
W polskim tłumaczeniu szablon tłumaczeń przedmiotów i zaklęć został znacznie udoskonalony w stosunku do oryginału, choć i tak błędów w nim znaleźć można bez liku (na usprawiedliwienie można dodać, że wynikających głównie ze wspomnianej niedoskonałości oryginału). Nie jest zadaniem niniejszego poradnika wyszczególnienie wszystkich tego typu kwestii, niektóre z nich postaramy się jednak pokrótce przybliżyć.
Na to wszystko nakłada się jeszcze omylność bądź nieświadomość twórców modyfikacji, których dzieła często znacząco odbiegają od systemu nazewnictwa i zapisu stosowanych w Sadze.
Nazwy bohaterów przyłączalnych (BP)
Nawet w tak istotnej kwestii, jak BP-i, nie zawsze zachowano jednolitość.
1) Nalia d'Arnise/de'Arnise – nazwę rodu Nalii zapisuje się często jako de'Arnise, podczas gdy (zgodnie z prawidłami języka francuskiego, na pochodzenie z którego wskazuje przyimek de) powinien on nazywać się d'Arnise (przed samogłoskami ulega on bowiem skróceniu do d').
2) Haer'dalis/Haer'Dalis – w tym przypadku trudno orzec, która z form jest prawidłowa, nieco częściej występuje ta pierwsza, z drugim członem pisanym małą literą. Tak zdecydowaliśmy zapisywać to w tłumaczonych modach.
Nazwy bohaterów niezależnych (BN) i innych istot
W przypadku BN-ów różnice występują najczęściej pomiędzy nazwą postaci, a jej imieniem w dialogach. Tylko z kronikarskiego obowiązku przypomnimy, że jeśli imiona (także BP-ów, lecz nie tylko one zresztą – to samo tyczy się nazw miejsc, zaklęć czy przedmiotów) w modach różnią się od tych z gry – należy je w tłumaczeniu zmienić na te oryginalne. Dość regularnym jest przekręcanie imienia boga świtu – Lathandera na Lothandera (co powoduje zresztą zbieżność z imieniem BN-a z BG I), Lanthandera itp.
Najpełniejszym opracowaniem dotyczącym Sagi jest stworzony przez Mistrza Cuttootha słownik FRtrans. Dostępny jest zarówno w postaci programu do uruchomienia na komputerze (do pobrania stąd + aktualizacja słownika), jak i – dzięki Marlongowi – online (znajdziesz go tutaj). Zawarte są w nim nie tylko wszystkie występujące w grze nazwy z wyszczególnionych powyżej kategorii, lecz także mnóstwo innych terminów pochodzących bezpośrednio z podręczników D'n'D (co, z uwagi na niską jakość tłumaczeń tych ostatnich, można postrzegać zarówno jako zaletę, jak i wadę). Reasumując, słownik ten powinien stanowić punkt wyjścia dla przekładu każdej nazwy.
Drugorzędne znaczenie w przypadku samej gry mają np. nazwy związane z kalendarzem (nazw miesięcy się nie tłumaczy, nazwy lat występują relatywnie rzadko), ale i je można znaleźć w FRtrans.
Kolejne istotne zagadnienie to kwestia pojawiających się czasem didaskaliów. Autorzy modów nagminnie zapisują je w sposób dalece odbiegający od standardu obowiązującego w grze. Na ogół tworzą formy: ~(*Lie.*) I've got one.~, bądź w ogóle bez nawiasów.
Zasada ich zapisu jest prosta i odpowiada systemowi didaskaliów stosowanych na ogół w sztukach:
1) Piszemy je zawsze tylko w nawiasach, bez żadnych gwiazdek czy innych ozdobników.
2) W przypadku jednego słowa bądź wyrażenia – piszemy je z małej, bez kropki na końcu: (wzdycha), jeśli są to odgłosy dźwiękonaśladowcze, na końcu może pojawić się wykrzyknik: (hik!).
3) W przypadku całego zdania – piszemy dużą, z kropką na końcu: (Rozgląda się i wręcza ci jaja.).
4) Jeśli dotyczą protagonisty – tłumaczymy je w trybie rozkazującym, bez kropki:
a) dużą literą, jeśli dotyczą reakcji podczas rozmowy: (Skłam),
b) małą w innych sytuacjach: (podrap go i pobaw się z nim).
5) Jeśli dotyczą innych osób, brak niestety jednolitości – spotykamy dwie formy:
a) w 3 osobie liczby pojedynczej (rzadko mnogiej, tylko jeśli dotyczy to grupy), w trybie oznajmującym, w czasie teraźniejszym: (wzdycha);
b) w formie bezosobowej, rzeczownikowej: (westchnienie).
Naszym zdaniem do zdania lepiej pasuje forma osobowa, o ile oczywiście możliwe jest jej zastosowanie.6) Dopowiedzenia Edwina tłumaczymy jak zwykłe zdania, z tym że oczywiście pozostawiamy je w nawiasach.
I - kwestie techniczne | III - tokeny