Kaplani Oghmy - Clerics of Oghma

Tortured Souls



AR0702 - Targ Przygod

by morgan


Ribald

Jeśli mamy Jaheirę, Ribald zająknie się na temat pewnego zdarzenia w wyniku którego stracił nieco ze swego dobytku – czy zabrzmiało to jak quest? Nie pozostaje nam nic innego, niż poindagować kupca na tę okoliczność, ów zaś wprowadzi nas nieco w szczegóły, jednak w chwili obecnej to na tyle – do Lasów Tethyru udamy się dopiero w rozdziale 6 i w ich charakterystyce zamieszczone będą wydarzenia, które tam się nastąpią...



Ribald (VI rozdział)

Po powrocie z Lasów Tethyru nastąpi kolejna odsłona tego zadania... Wszystko zależy od tego, jak zakończyło się nasze spotkanie z Coranem (aha, nie warto kłamać – Ribald i tak się zorientuje a my stracimy 5 punktów reputacji, no i stracimy możliwość zakupów w najlepszym sklepiku w całym Amn i pobliskich krainach):

I. Jeśli wróciliśmy bez Corana zapyta nas o rezultat – teraz czas na naszą odpowiedź – możemy zaprzeczyć (będzie to kłamstwo bezkarne, jednak będzie „wiedział”, że kłamiemy bowiem to zapytanie pojawi się tylko w przypadku rozwinięcia questu) lub potwierdzić, nie ma to znaczenia dla dalszego dialogu, który w obu przypadkach będzie taki sam – mamy 4 opcje:

1. Powiedzieć, że go zabiliśmy – zdenerwuje się i nie będzie z nami handlować.

2. Stwierdzić, że nie zdołaliśmy mu pomóc – zasmuci się, ale jeśli będziemy chcieli otworzy nam sklep.

3. Wyjaśnić, że nie wiemy, co się z nim dzieje, bowiem rozeszliśmy się w swoje strony – efekt, jak poprzednio...

4. Zasugerować, by zająć się podziałem "łupów"... Możemy zgodzić się oddać mu kilka rzeczy (są to kolejno: Łuk Many +4, Naszyjnik pocisków, Zbroja płytową z ankhega, Zguba pająka i Buty szybkości – jeśli chcemy, któryś przedmiot zachować, należy "nie mieć go na stanie" w momencie ribaldowych poszukiwań – z tym, że brak nawet wszystkich poza butami nie będzie miał, żadnych następstw – dostaniemy Wolumin Jasnych Myśli (podnosi inteligencję o 1 – tylko po co komu inteligencja o 1 większa? – co za dziadostwo), z kolei nawet jeśli oddamy mu wszystkie przedmioty poza butami nie dostaniemy nic (to ci dopiero interes)... Możemy też odmówić – nieco się zirytuje, ale nie będzie to miało żadnych negatywnych następstw z jego strony...

II. Jeśli zaś przybędzie z nami Coran, Kramarz zagada od razu do niego, wyjaśnią sobie wszystkie anse, Coran się będzie kajał – w efekcie czego będziemy mogli zatrzymać wszystkie rzeczy i pohandlować z nim na zwykłych zasadach... Będziemy mogli też zażądać zapłaty za nasze "trudy", choć szczerze powiedziawszy – to dość kiepska opcja – podobnie jak w przypadku osobistej rozmowy – Ribald będzie chciał nam zabrać kilka przedmiotów, a probierzem naszej uczciwości ponownie będą buty, jednak tym razem wynagrodzeniem będzie 5000 brzęczących, mieniących się tym najcudowniejszym kolorem złociszów – Buty szybkości za 5000 – nie jest to najlepszy interes, jeszcze gorzej będzie, jeśli rzeczonych botków przy nas nie znajdzie – bo nasza reputacja spadnie o 2, a dodatkowo opuści nas Coran...



Deidre

Podobnie, jak w przypadku Joluva, także i Deidre, jeśli nie mamy (czy to jeszcze możliwe?;) Edycji Kolekcjonerskiej, została dodana, również z nieco zmienionym asortymentem – dodatki stanowią dwa wdzianka dla parających się magią: Zbrojna szata i Szata Najmiego, a Zerthowe ostrze Dakkona ulepsza się w dłoniach posiadacza adekwatnie do jego poziomu aż do broni +5 z naprawdę budzącymi respekt czarującymi dodatkami – nic tylko (po dodaniu piątej * w sejmitary) specjalizować Kachiko (albo głównego bohatera – jeśli czaruje i walczy)...