Brak (a powinno być ze spetryfikowanymi wampirami).

Hmm... Niezły pomysł, niestety tylko dla tych pływających pod banderą wampirzycy. Jako mały ekskurs - ciekawy, jako zastępstwo za Sime - tragiczny. Jest mocna, dużo za mocna, ale to możnaby jeszcze wybaczyć, w końcu w przypadku TS to norma, znane sa też przypadki, kiedy NPCe się odłączają. Ale ma sporo wad i niedociągnięć - pozwólmy sobie wymienic niektóre:

1. Zadanie, a raczej brak... Wspomina o tym, że bazyliszki zapolowały na jej świtę, naturalnym wydaje się zadanie polegające na jej uratowaniu.

2. Portret - prafrazując pewne słowa: cóż Ty, Bodhi zrobiłaś Twórcom TSu, że Cię tak oszpecono - z pewnoscią niektórym nowy wizaż się podoba, ja jednak pozwalam sobie być tradycjonalistą, zwłaszcza, że w oryginale była naprawdę ładna (znane mi są osoby twierdzące, że żadna kobieta spośród przyłączalnych nie może z nią iść w szranki).

3. Niedorobione warunki odejścia, dzięki czemu możemy stworzyć w grze sporo paradoksów.

Wygląda na to, że pomysł przerósł twórcę, a szkoda, bo ma potencjał na jedno z ciekawszych rozwiązań w BG II.

• niezwykle mocna
• nieśmiertelna

• chwilowe przyłączenie
• tragiczny portret
• nieco aklimatyczna